poniedziałek, 15 sierpnia 2011

ZBYT PIKANTNA POTRAWA

Czasami tak się zdarza, że zrobimy potrawę zbyt pikantną.  
              TYLKO NIE WYRZUCAJ JEJ.

Jest parę sposobów na złagodzenie tej ostrości.
Napiszę je po kolei:
-         do potrawy dodaj kilka przekrojonych ziemniaków i pogotuj ja trochę na małym ogniu. Jednak nie zostawiaj ich, tylko wyjmij. Skrobia, która jest w ziemniakach wyciągnie nadmiar ostrości. / Tak samo postępuj, gdy przesolisz potrawę. Ziemniak również wyciąga z potraw sól/.
-         Dopraw danie cukrem, ponieważ cukier łagodzi pikantny smak.
-         Możesz dodać kilka łyżek śmietany, lub masła.
-         Złagodzi ostrość również dodanie serka topionego, lub startego żółtego sera.
-         Możesz zwiększyć ilość warzyw, dodać nie solonego makaronu, lub ryżu.
-         Zbyt pikantne danie włóż na noc do lodówki, aby wszystkie smaki się przegryzły o na pewno nie będzie już tak ostre.
-         Jeśli nic z wyżej wymienionych pomysłów nie zadziała, wypróbuj marokański sposób, tzn. w trakcie posiłku popijaj mocny posłodzony napar z mięty, lub popijaj kefir albo jogurt.
Mam nadzieję, że nieco pomogłam. Jeśli tak to bardzo się cieszę.

niedziela, 14 sierpnia 2011

DEGLASOWANIE

Deglasowanie to podlewanie płynem /wodą, bulionem, winem/ pozostałości po smażeniu mięsa. Podlewamy i zagotowujemy. W ten sposób zbieramy cały smak z patelni.
Następnie wlewamy go do garnka, w którym mięso się będzie dusiło. 
Gdy mięso będzie już miękkie, wyjmujemy je i redukujemy płyn. 
W ten sposób powstanie bardzo smaczny sos.      

środa, 6 lipca 2011

FRYTURA

Frytura to tłuszcz jadalny o dużej odporności na działanie wysokiej temperatury. Są to tłuszcze zwierzęce /łój wołowy i smalec/, oraz roślinne /oleje – słonecznikowy, palmowy, sojowy/.
Masło, czy margaryna nie jest takim tłuszczem. Można na nich smażyć bardzo krótko ponieważ szybko się palą, a masło przypalone robi się gorzkie. Natomiast, gdy do masła dodamy olej to nam na pewno nic się nie przypali.
Frytury można łączyć ze sobą.
Frytury używa się przede wszystkim do głębokiego smażenia, np. do frytek, faworków, racuchów. Można też użyć do długiego smażenia np. do ryb, mięs czy choćby do smażenia placków ziemniaczanych.
Właściwie frytury można użyć trzykrotnie, ale lepiej  dla naszego zdrowia, gdy używa się jej tylko jednorazowo.   

wtorek, 5 lipca 2011

GARNIROWANIE

Pod tą nazwą kryje się po prostu dekorowanie potraw, ciast, deserów, talerzy, półmisków, szklanek, czy kieliszków.
Garnirować można półmiski np. z wędliną, rybami czy innymi potrawami.
Wystarczy położyć listek z mięty, czy melisy na deserze i już można to nazwać garnirowaniem.
Bardzo ładnie garniruje się szklaneczki, czy kieliszki  z drinkami. Żeby się dobrze prezentowały i smakowały oczywiście przybiera się plasterkami cytryny, lub pomarańczy. Wrzuca się do drinków wisienki koktajlowe tzw. „maseraki” /nazwa pochodzi  od włoskiego likieru z wiśni marascha/ .Wrzuca się też do drinków oliwki, a brzegi macza  w cukrze, lub soli w zależności jaki to jest drink. Ale o samych drinkach napiszę później.
Do garnirowania potraw używa się różnej zieleniny, ziół, warzyw pomysłowo powycinanych np. w róże, kwiatki, listki.
Garniruje się również ciasta. Wystarczy posypać w sposób dekoracyjny cukrem pudrem czy czekoladą, poukładać rodzynki lub migdały, czy wspomniane wisienki, lub też zrobić dekoracje z kremu, lub bitej śmietany. Wszystko zależy od inwencji.   

niedziela, 3 lipca 2011

CO TO JEST FLAMBIROWANIE?

Kucharze często używają nieznanych nam terminów.
Pierwszym z takich terminów jest flambirowanie. Co to takiego?
Otóż jest to skrapianie alkoholem potraw i zapalanie ich, albo bezpośrednio na patelni przy smażeniu, lub też żeby było efektowniej przy stole w obecności gości.
Flambiruje się różnego rodzaju mięsa z patelni, lub z rusztu, omlety, naleśniki, a nawet owoce. Owoce posypuje się cukrem  i polewa rumem. Następnie podpala. Po takiej efektownej „prezentacji” na owocach pojawia się przepyszny karmel.

poniedziałek, 6 czerwca 2011

JAK POKROIĆ PIECZEŃ RZYMSKĄ?

Ktoś pewnie się zastanawia; ale temat jakby ktoś kroić nie umiał. 
 Ale spróbujcie ukroić pieczeń rzymską, żeby się nie rozpadła. Powodzenia. 
Chyba, że jest ona twarda jak kamień.
 A oto parę rad na ten zgoła prozaiczny temat: 
 - Zaraz po wyjęciu z pieca powinniśmy odczekać kilka chwil, 
    by gorąca pieczeń się uleżała i nabrała spoistości. 
    /Dotyczy to wszystkich mięs/. 
- Po wyjęciu pieczeni z piekarnika zawijamy je ciasno w folię aluminiową  i odkładamy  na 5-10 minut. Potem usuwamy folię i już możemy kroić.
- Można też upiec pieczeń wcześniej i całkowicie wystudzić. 
  Wtedy będzie bardziej ścisła i łatwiejsza do pokrojenia. 
 Jeśli chcemy pieczeń podać na ciepło, to kroimy ja w plastry i układamy na półmisku.
 Polewamy sosem /np. grzybowym/ i zapiekamy w piekarniku przez 15  
minut w temperaturze 180 stopni, lub podgrzewamy w garnku z sosem.  
 

niedziela, 5 czerwca 2011

CO WIEMY O SUFLECIE?

Suflet to francuskie słowo oznaczające po prostu zapiekankę. Czasem możemy usłyszeć  go pod innymi nazwami. Na przykład gratien, który pochodzi od czasownika gratiner, czyli zrumienić, lub zapiekać, czy też flan, lub pie  z języka angielskiego.
Ale dość historii. Opowiem trochę o samym suflecie.
Zrobienie sufletu nie jest proste. Podam wam parę rad jak go dobrze zrobić i nie zepsuć.
-         Suflet uda się wtedy, gdy na każde dwa jajka użyjemy dodatkowo jednego białka.
-         Wszystkie białka ubijamy na sztywno, dzięki temu suflet będzie lekki i puszysty.
-         Smarujemy tylko dno formy, ponieważ masa zsunie się po tłuszczu i suflet opadnie.
-         Masy wlewamy tylko do 2/3 wysokości formy.
-         Jeśli robimy większy suflet niż w przepisie musimy podwoić czas pieczenia na zasadzie: duża forma - podwójny czas pieczenia, mała forma – połowa czasu pieczenia.
-         Suflet najlepiej wyjdzie, gdy pieczemy go w kąpieli wodnej, czyli do piekarnika wstawiamy w brytfance z wodą.
-         Gdy masa jest w piekarniku, nigdy nie wolno otwierać w trakcie pieczenia drzwiczek od piekarnika, ponieważ przeciąg i zmiana temperatury może spowodować opadnięcie sufletu.
-         Wkładamy  nasz suflet do podgrzanego piekarnika.

Jeśli zostanie nam  żółtko i białko to można je zamrozić.  

piątek, 8 kwietnia 2011

NIEUDANY MAJONEZ

Często sama robię majonez. Jednak na początku nie zawsze udawał mi się.
Zauważyłam, że dodawałam za dużo oliwy, no i za szybko go wlewałam.
I tak metodą prób i błędów nauczyłam się jak uratować mój majonez.
Nie wyrzuciłam go jednak, tylko zrobiłam nowy, już dobry i żeby nie zmarnować tego nieudanego wolno po łyżce dodawałam go do tego dobrego.
Na końcu dodałam jedno żółtko.
Majonez był pyszny.

czwartek, 7 kwietnia 2011

JAK JEŚĆ MAŁŻE

Małże są to mięczaki, które zamieszkują wody zarówno słodkie jak i słone. Najczęściej jadane są w krajach śródziemnomorskich.
Małże gotujemy w wywarze z dodatkiem białego wina, lub w rosole z włoszczyzną i ziołami.
Podajemy je w głębokich talerzach, zalane wywarem.
Można je użyć też do innych dań.
Podczas gotowania muszle powinny się otworzyć. Te zamknęte trzeba wyrzucić. Są one martwe i nie nadają się do jedzenia.
Małże wydobywamy ze skorupy wykorzystując drugą pustą  połówkę muszli, która zastępuje szczypce.
Wywar również zjadamy.
Małż nie gryziemy, ponieważ są gumowate.
Do małż podaje się białe pieczywo.

środa, 6 kwietnia 2011

KILKA RAD W SPRAWIE DROBIU

Mrożony drób tak rozmrażamy, żeby nie leżał w wodzie. Kładziemy go  na sicie.

Gdy kurczaka pieczemy w całości, musimy go uformować, aby nie odstawały ani skrzydła, ani nogi, ponieważ w piekarniku by wyschły.  Tak więc skrzydełka przypinamy wykałaczkami, a nogi wsuwamy w rozciętą skórkę. Albo wiążemy go nicią.

Jest jeszcze inny sposób, aby skrzydła i udka nie przypiekły się. Owijamy je folią aluminiową. 

Drób wkładamy do brytfanny piersią do góry i wkładamy do nagrzanego a nie zimnego piekarnika.

W czasie pieczenia drób powinno się często podlewać sosem, aby mięso nie wyschło.Możemy rzadziej to robić. Po prostu co pół godziny wrzucamy do brytfanny kostkę lodu i tym to sposobem oziębiony sos mocniej paruje i nawilża mięso. 

sobota, 2 kwietnia 2011

JAK URATOWAĆ PRZESOLONY SOS

Przesoliłaś sos, a tu goście za drzwiami.
Zaczynasz się denerwować, bo chciałaś zabłysnąć, a tu taka wpadka.
Nie martw się, jest na to kilka sposobów.
Aby zneutralizować nadmiar soli w sosie dodaj kilka łyżek soku pomarańczowego.
Jeśli sos jest tylko trochę za pikantny niż powinien, dodaj łyżkę proszku puree ziemniaczanego i dwie łyżki śmietany. Wymieszaj, ale już nie gotuj.
Jeśli nie spieszymy się  to wrzucamy do sosu grube plastry surowego ziemniaka, podgrzewamy kilkanaście minut , a następnie wyjmujemy  go.
Niestety sos mimo, że uratowany, niestety traci nieco na smaku.
Myślę jednak, że i tak sos gościom będzie smakował. 

piątek, 1 kwietnia 2011

GDY BISZKOPT PĘKNIE

Co zrobić, gdy biszkopt nam popęka?
Otóż mam na to radę.
W miejsca pęknięcia posmaruj ciasto białkiem i oba kawałki  dociśnij do siebie.

czwartek, 31 marca 2011

DLACZEGO POSTANOWIŁAM PISAĆ?

  
Rozmawiając ze znajomymi doszłam do wniosku, że mało wiemy co jemy, co zrobić jak na przykład zabraknie jakiegoś produktu w trakcie pieczenia, lub gotowania.
Chciałam Wam pokazać sztuczki, tajniki kulinarne, czy też różne sposoby, aby nasze potrawy były ładniejsze i  smaczniejsze. 
Czyli podsumowując chciałam podzielić się z Wami moimi radami kulinarnymi.
Oczywiście nie będzie to książka kucharska, ani żadne przepisy. 
Będzie mi bardzo miło, jak odwiedzicie moją stronę i skorzystacie z porad, które tu opiszę.